środa, 28 września 2011

Jesteś Bogiem Cudów!!!

Piszę i płaczę ze szczęścia...

Dzwoniliście i pytaliście czy już coś wiadomo, myślę, że z tym pytaniem zaglądacie tutaj.

Operacja się udała,
Marta wybudziła się,
rusza nogami,
poznała Męża :)
Teraz śpi i odpoczywa.

Nie mogę przestać płakać ze szczęścia...

Jesteś WSZECHMOGĄCY PANIE,
jesteś DOBRY i WIERNY,
Twoja łaska trwa na wieki.
Będziemy oddawać Ci chwałę za Twoją moc i potęgę.
Dziękuję Ci!!!
Wiesz, co wszyscy czujemy...

:)))

1 komentarz: