Tęsknię za tym dniem...
Kiedy spojrzę w Twoją twarz...
Zobaczę Twoje oczy, które są jak płomień ognia,
pełne pasji, żaru, miłości, namiętności... do MNIE!!!
Spojrzę wtedy wstecz,
w każdym trudnym doświadczeniu zobaczę Twoją miłość,
w każdym Twoim "nie" usłyszę "tak bardzo Cię kocham",
w każdym Twoim "czekaj" zobaczę Twoją mądrość,
w każdym Twoim "tak" zobaczę, że Ty naprawdę wierzyłeś, że razem damy radę,
że Ty naprawdę mi ufałeś... MI!!!
Ostatnio tak bardzo rozciągasz moje serce,
na nowo wkładasz mi w ręce to, co ja odłożyłam,
myśląc, że się nie nadaję,
że za bardzo zwaliłam...
Te chwile, kiedy wkładasz we mnie objawienie, co znaczy wieczność...
nawet nie umiem tego napisać, nazwać...
Mój ograniczony umysł nie jest w stanie tego ogarnąć...
Naprawdę kręci mi się w głowie...
Myślę, że nie zniosę więcej, a jednocześnie chcę więcej...Ciebie...
Miałam kiedyś taki sen,
chyba tu o nim wspominałam...
Unosiłam się jakby w przestrzeni kosmicznej,
widziałam ziemię, gwiazdy, planety, statki kosmiczne...
I to było tak realne uczucie- tego, że jest tak o wiele więcej w Tobie,
że jesteś tak nieogarniony, tak potężny,
poza czasem,
poza przestrzenią,
poza rozumem,
ponad wszystkim...
Pamiętaj M., nadejdzie ten dzień...
Staniemy twarzą w twarz...z NIM!!!!
On i ja,
Ty i On,
spojrzycie sobie w oczy,
głęboko,
w ułamku sekundy zapomnimy o całym bólu,
o wszystkich trudach,
nasze serce będzie krzyczeć bez cienia zwątpienia:
"warto było,
to było warte wszystkiego,
jesteś wart wszystkiego,
wszystko jest śmieciem wobec tego, by Cię znać,
wobec tego, by należeć do Ciebie,
warto było stracić wszystko, być zyskać Ciebie!!!"
Czasami jest trudno,
sama często myślę, że nie dam już rady,
ile jeszcze...
Ale wystarczy jedno Twoje słowo, by przegnać mój strach...
Wystarczy chwila Twojej obecności i oddam Ci, cokolwiek zechcesz...
Ostatnio nie pozwalasz mi ani na sekundę przyzwyczaić się do czegoś,
na chwilę wezmę coś w swoje ręce, a Ty już tym potrząsasz.
I wiem, że to jest miłość,
i coś we mnie krzyczy, że pójdzie za Tobą, tak daleko, jak tylko zechcesz, choćby na koniec świata...
Potrzebuję teraz tego choć JEDNEGO słowa od Niego..
OdpowiedzUsuńWiem Kochana... :*
Usuń